Łosoś w sosie holenderskim

Łososia uwielbiam w każdej postaci. Nieważne czy jest smażony, pieczony czy wędzony zawsze chętnie go zjem (oczywiście pod warunkiem, że jest dobrze przyrządzony:). Dlatego dzisiaj przedstawiam wam idealne dla mnie danie obiadowe, czyli łosoś w sosie holenderskim. Zapraszam do wypróbowania tego przepisu ! :)

30 dag łososia,

2 garście świeżego szpinaku,

1/2 czerwonej papryki,

2 łyżki sosu sojowego,

1 ząbek czosnku,

20 dag masła,

3 łyżki soku z cytryny,

4 żółtka,

przyprawy: sól, pieprz,

dodatkowo: brązowy ryż.

Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu.

Łososia oczyszczamy ze skóry oraz ości. Rybę okładamy liśćmi szpinaku.

Następnie przygotowujemy marynatę. Mieszamy ze sobą 2 łyżki sosu sojowego, 2 łyżki soku z cytryny, ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę, sól i pieprz. Tak przygotowaną marynatą zalewamy łososia w szpinaku. Rybę zawijamy w sreberko i pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni Celsjusza przez około 15 minut.

W międzyczasie przygotowujemy sos holenderski. Na parze ubijamy żółtka razem z 1 łyżka soku z cytryny. Mało rozpuszczamy i zagotowujemy. Ściągamy z niego biały nalot z masła. Do ubitych żółtek powoli wlewamy roztopione masło (najlepiej łyżką). Ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. Sos powinien wyjść gęsty i puszysty.

Upieczonego łososia polewamy sosem holenderskim, posypujemy posiekanym szpinakiem oraz pokrojoną w kostkę papryką. Rybę podajemy z ugotowanym ryżem.

Smacznego! :)